Tak!
To Dzisiaj-Dzień Chłopaka,
To Dzisiaj-Dzień Chłopaka,
pomyślałam więc, że na blogu powinien znaleźć się
wpis z tym związany,
na pierwszy plan nasuwa się potrawa godna prawdziwego mężczyzny - słuszny kawał mięcha, najlepiej z
jakimś alkoholem, może z piwem :)?
Mój wybór padł na golonkę.
Lubicie? Ja nie bardzo, ale mój
Mężczyzna po skosztowaniu ostatnio w restauracji uznał, że mu smakuje, wiec postanowiłam się z nią zmierzyć, wydanie z piwem w glazurze miodowo-musztardowej brzmi nieźle;)
Nie jest to do końca danie dietetyczne, ale dziś świętujemy, więc... rozgrzeszam;)
UWAGA! Bomba kaloryczna wiec dla dietowiczów nie polecam,
danie z wcześniejszym przygotowaniem, zostawieniem na noc i długą obróbką kulinarną.
784 kcal
Składniki na jedną porcję:
- 1 mała golonka wieprzowe (lub pół dużej) (185 g)- 544
- 1 marchewka (45 g)- 12 kcal
- 35 g pora- 8 kcal
- 30 g selera- 7 kcal
- pół pietruszki (40 g)- 15 kcal
- pół liścia laurowego,
- 2 ząbki czosnku, (10 g)- 14 kcal
- cebula (100 g)- 32 kcal
- 1 ziarno ziela angielskiego,
- 2 ziarenka pieprzu,
- 125 ml piwa- 62 kcal
- łyżeczka (10 g) musztardy sarepskiej,- 9 kcal
- łyżka miodu,(25 g)- 81 kcal
- sól, pieprz.
Przygotowanie:
- Czosnek obieramy, zostawiamy ząbek, drugi siekamy. Golonkę nacieramy solą i czosnkiem, dodajemy pokrojoną w ćwiartki cebule i zostawiamy w lodówce na noc.
- Warzywa obieramy i myjemy, cebulę obieramy i przypalamy. golonkę zalewamy wodą, dodajemy warzywa, liść laurowy, ziele angielskie i pieprz i gotujemy na wolnym ogniu aż będą miękkie (1,5-2 godzin).
- Golonki i warzywa wyjmujemy z wywaru (można go potem użyć do zrobienia galarety) i umieszczamy w naczyniu do pieczenia. podlewamy 100 ml piwa.
- Resztę piwa wlewamy do rondelka, dodajemy miód, musztardę i trochę pieprzu, podgrzewamy na małym ogniu ciągle mieszając.
- Skórkę golonki nacinamy, następnie smarujemy miodowo-musztardowo-piwną glazurą.
- Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni, i pieczemy około 1.5 godziny, co jakiś czas smarując glazurą. 10-15 minut przed końcem pieczenia zwiększamy temperaturę do 180 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz