Z natury człowiek jest leniwy o tak! Lubimy rozwiązania na już, na szybko, na teraz! Wakacje tak szybko trzeba schudnąć, "niech pani przepisze mi tabletkę...", na ból głowy tabletkę, na ból wszelki tabletkę, na schudniecie tabletkę, na lepszą wydolność tabletkę, jest taka grupa ludzi, która na wszystko najchętniej, zamiast trochę się poruszać, zjeść zdrowo i dobrze, woli łyknąć to czy owo. Nie neguje sytuacji, w których jest ewidentne wskazanie do brania czegoś, ale właśnie czy aby na pewno jest to wskazane absolutnie dla każdego?
Natura
sama zaprogramowała nas w taki sposób, aby działać jak najbardziej
efektywnie –
maksymalny zysk przy jak najniższym nakładzie pracy. Stąd
nasze uwielbienie do suplementów diety. Łatwo, szybko, przyjemnie????
- Trening pomaga
wytworzyć adaptacje fizjologiczne organizmu pozwalające na uzyskiwanie
coraz lepszych wyników sportowych.
- Poprawa sprawności dostarczania i
wychwytu tlenu przez pracujące mięśnie, zmiany w pracy płuc pozwalające
na zwiększenie objętości wdychanego powietrza, wzmocnienie mięśnia
sercowego, powiększające siłę tłoczenia krwi oraz objętość wyrzutową to
tylko niektóre z parametrów, na które korzystnie wpływa regularny
wysiłek fizyczny.
To co odróżnia zawodowych sportowców od ludzi mało aktywnych to
wytworzone podczas regularnego treningu adaptacje fizjologiczne
pozwalające na sprawniejsze i efektywniejsze wykorzystanie źródeł
energii. Obrazowo rzecz ujmując na tej samej ilości paliwa „silnik”
sportowca jest w stanie pracować wydajniej i dłużej.
"Oczywiście nic nie zastąpi pracy uczciwie wykonanej na treningu,
ludzie wciąż poszukują jednak szybkich i wygodnych rozwiązań stąd tak
prężnie działający rynek suplementów.
Farmaceuci na całym świecie
testują substancje chemiczne po których spożyciu bylibyśmy w stanie
osiągnąć lub wspomóc efekt uzyskany podczas godzin spędzonych na
treningu, nie robiąc nic oprócz połykania tabletki. Rynek odżywek i
wspomagaczy rozwija się bardzo prężnie, mimo horrendalne wysokich cen
tych produktów i wielu przesłanek
o niskiej efektywności, a nawet
możliwego działania szkodliwego tego typu „wspomagaczy”.
Ale na szczęście natura jest jeszcze sprytniejsza od człowieka i dawno wytworzyła takie produkty;).
Smaczne, zdrowe i NATURALNE!
"Jak wskazuje badanie krzyżowe z podwójnie ślepą próbą kontrolną
(którą był ekstrakt z czarnej porzeczki) spożycie 2 szklanek soku z
buraka powodowało, że podczas testów na rowerze uczestnicy byli w stanie
wykonać tę samą pracę, przy mniejszym o 19% zużyciu tlenu. Stwierdzono
również że wydłużył się czas pracy przed uczuciem całkowitego
wyczerpania (z 9 min. 33 sek do 11min. 15 sek.). "
Sok z buraka sprawił,
że wydolność ich organizmu była zdecydowanie wyższa – zadziałał zatem
jak naturalny środek dopingowy, a efekt ten przypisuje się naturalnie
występującym w tym warzywie
nitratom (Bailey i wsp., 2009). Związki te
powodują rozszerzenie naczyń krwionośnych, poprawiają ukrwienie i
przepływ krwi, zmniejszając zapotrzebowanie organizmu na tlen.
Co ciekawe, wiele badań wykazuje. że te super, hiper suplementy wytwarzane sztucznie przez wielu ekspertów różnią się właściwościami i efektywnością, od tych samych związków naturalnie występujących w produktach spożywczych, przede wszystkim mają gorszą przyswajalność i działanie, mogą w wielu przypadkach WYRZĄDZIĆ OGROMNA KRZYWDĘ zamiast pomóc, na przykład podaż wit. C w
formie suplementu zawodnikom zmagającym się ze stanem zapalnym
powodowała nasilenie objawów, przy poprawie ich stanu zdrowia po
spożyciu tej samej dawki z produktów spożywczych), dotyczy to nie tylko witamin, składników mineralnych, ale także
związków bioaktywnych.
"Przykładem może być sok z arbuza, który jak się okazuje może być
doskonałym napojem funkcjonalnym dla sportowców. Zawdzięcza to zawartej w
nim L-cytrulinie, która do tej pory rzadko wzbudzała zainteresowanie
ekspertów do spraw suplementacji, ponieważ nie wchodzi ona w „pakiet”
aminokwasów budujących białka organizmu. Mało jest również jej
naturalnych źródeł w żywności. Wyjątkiem jest właśnie arbuz, w którym
wysoka zawartość tego aminokwasu pomaga zwalczać stres oksydacyjny
wywołany przedłużającą się suszą związaną z trudnym klimatem, w którym
dojrzewają te owoce. L-cytrulina jest zamiataczem wolnych rodników,
znakomicie sprawdza się zatem w roli przeciwutleniacza. Ma również wpływ
na wzrost produkcji tlenku azotu i zwiększenie wychwytu glukozy przez
pracujące podczas treningu mięśnie. Jabłczan cytruliny zwiększa również
poziom argininy i ornityny, niezbędnych do przyrostu masy mięśniowej
oraz mających wpływ na poziom hormonu wzrostu.
Perez-Guisado i Jakeman
dowiedli, że 8g jabłczanu cytruliny dziennie poprawia wydolność
beztlenową oraz zmniejsza bóle mięśniowe. Związek ten pomaga także w
relaksacji mięśni gładkich. W badaniu na 7 amatorskich sportowcach
różnych dyscyplin Diaz i wsp. stwierdzili, że spożycie 2 szklanek soku z
arbuza zmniejszało tętno powysiłkowe oraz bóle mięśniowe po 24 h od
zakończenia treningu. Uczestnicy spożywali 500ml naturalnego soku z
arbuza zawierającego 1,17g L-cytruliny, 500ml soku z arbuza wzbogaconego
o 4,83g syntetycznej L-cytruliny, przez co łączna zawartość w
półlitrowej dawce wynosiła 7g (1,17g + 4,83) lub próbę placebo, którą
stanowił ekstrakt z dzikiej róży, rooibos, hibiskusa, pulpy jabłkowej,
naturalnych aromatów oraz kawałków truskawek, która nie zawierała tego
korzystnego związku. Co ciekawe ci sami autorzy w badaniu In vitro
stwierdzili że biodostępność L-cytruliny była wyższa po jej podaży z
nieprzetworzonego, naturalnego soku arbuzowego niż po pasteryzacji tego
produktu lub… jego sztucznym wzbogaceniu w ten związek! W badaniu In
vivo dowiedziono, że obydwa soki arbuzowe były skuteczniejsze niż próba
placebo, nie wykazano jednak różnic między działaniem soku wzbogacanego
względem naturalnego. Oznacza to, że dawka 1,17g L-cytruliny była
wystarczająca aby obserwować korzystne efekty, a sztuczny dodatek tego
związku nie zwiększał korzystnego działania."
Fakt, w naszym klimacie ciężko jest o porcje soku arbuzowego non stop, ale moze warto korzystać z jego dobrodziejstw w sezonie?
O ile bezsprzecznie istnieje wiele sytuacji w których suplementacja
jest korzystna, a nawet niezbędna do poprawy naszych wyników sportowych,
pamiętajmy że nic nie zastąpi uczciwie i porządnie wykonanego treningu
i odpowiednio zbilansowanej diety. Szukając „wspomagania” swoich
osiągnięć warto rozpatrzeć tańsze i bezpieczniejsze rozwiązania które
udostępnia nam jedyny producent projektujący swoje produkty bez chęci
zysku i wspomagania przez rzeszę marketingowców –
natura.
Nie dajcie się zwieść reklamom i sprzedawcom suplementów, ze każdy na wszystko potrzebuje suplementacji. Suplement to uzupełnienie deficytowej diety, a nie jej zamiennik.
- Bailey SJ
i wsp., (2009): Dietary nitrate supplementation reduces the O2 cost of
low-intensity exercise and enhances tolerance to high-intensity exercise
in humans. J Appl Physiol . 07(4):1144-55
- Tarazona-Díaz M. i wsp. (Watermelon Juice: A Potential Functional Drink for Sore Muscle Relief in Athletes; Journal of Agricultural and Food Chemistry