piątek, 31 października 2014

Pytaj, ja odpowiem cz.1

Czy nie trzeba go dopajać? Pierś przecież nie wystarczy...
Często męczące pytanie od babci.
Odpowiedź brzmi, nie... Dzieci karmionych piersią nie potrzeba dopajać, karmienie zabezpiecza zapotrzebowanie niemowlęcia zarówno na składniki odżywcze jaki płyny, nawet w czasie upałów, najważniejsze jest to, żeby to matka piła dużo płynów około 2-3 litrów/ dobę. 

Czy to prawda, że dzieci karmione piersią dostają w pokarmie cholesterol?
Tym razem, odpowiedź  brzmi tak, ale spokojnie, nie ma się czego bać, akurat w przypadku maluchów cholesterol jest korzystny, bierze on bowiem udział w budowie układu nerwowego

Na początku drugiego miesiąca życia pojawiła się na lewym ramieniu dziecka czerwona grudka, która rośnie i zamienia się w mały ropień- co to jest?

Jest to odczyn po szczepieniu BCG przeciw gruźlicy, W miejscu, w którym została podana szczepionka, tworzy się naciek zapalny. Zmiana ta powinna wchłonąć się samoistnie. Jeżeli powstanie ropień, zwykle pęka on, wówczas należy dbać o sterylne traktowanie tego miejsca. W tym miejscu powstanie mała blizna, spójrzcie na swoje lewe ramię, też powinniście taką mieć;).


niedziela, 26 października 2014

Szczepienia

Zacznijmy od tego co to w ogóle jest szczepionka.

Szczepionka – jest to  preparat pochodzenia biologicznego, który zawiera antygen, który ma za zadanie stymulować/ pobudzać układ odpornościowy do rozpoznawania go jako intruza, zniszczenia go i zapamiętania, dzięki czemu w przyszłości kiedy dojdzie do kolejnego kontaktu z antygenem, odpowiedź organizmu jest silniejsza, szybsza i ma zapobiec wystąpieniu objawów. W skład szczepionki wchodzi żywy, o osłabionej zjadliwości lub zabity drobnoustrój, a także inne fragmenty jego struktury czy też metabolitu. Szczepionka może być skierowana przeciwko jednemu czynnikowi chorobotwórczemu (szczepionka monowalentna) lub skojarzona przeciwko kilku czynnikom jednocześnie (poliwalentna).
Jeżeli chodzi o terminy szczepień obowiązuje schemat 6+1 dzień czyli musi minąć  6 tygodni i jeden dzień od poprzedniego szczepienia czyli jeżeli w szpitalu dziecko było szczepione 26 października to następna wizyta szczepienna wypada 9wiątego grudnia. Na szczepienie można przyjść w nieco późniejszym terminie, ale nigdy wcześniej! 
Obecnie rodzice sami muszą pilnować szczepień ( kiedyś wysyłano zawiadomienia).

Obowiązkowe ( takie na które dziecko MUSIMY zaprowadzić inaczej płacimy karę w sanapidzie:):
  • WZW B 
  • Gruźlica
  • Błonica, tężec, krztusiec (tzw. DTPw)
  • Hib- (Haemophilus influenzae)
  • Polio ( przeciw chorobie Heinego- Medina)

    Szczepienia przeprowadzane są według schematu jak wyżej w zależności od tego czy jest to szczepionka skojarzona, czy też nie, sami decydujemy o tym, czy chcemy, żeby nasze dziecko było kłute więcej razy, niestety szczepionki skojarzone są odpłatne i ich cena szacuje się w granicach:
  • 5-składnikowa wynosi 120—173 zł Infanrix IPV + HIb- 3 dawki+ 1 w 16 miesiącu życia
  • 6-składnikowa wynosi średnio ok. 200 zł Infanrix Hexa- 3 dawki  + 1 w 16 miesiącu  życia

Zalecane:
  • Rota wirusy (jest to szczepionka doustna) i tu mamy do wyboru :
    -Rota tea -3 dawki- do 26 tygodnia musi być podana- koszt jednej  dawki około 190 zł
    -Rotarix- 2 dawki- do 24 tygodnia- koszt jednej ok 300 zł
    czyli na dobra sprawę cenowo wychodzi mniej więcej tak samo.
  • Pneumokoki do wyboru:
    -Synflorix- około 190 zł
    -Prevenar 13 około 260 zł
    Obie wpodawane 3 krotnie + 1dna dawka jeszcze po roku można szczepić do 5 roku życia.
    Cena jest tak różna poniważ Prevenar zawiera 13 serotypów a Synflorix tylko 10. a po 2 latach dawkę przypominającą Preveranu podajemy jedną, Synlforixu musielibyśmy podać dwie.
  • Meningokoki ( nie szczepiłam więc dokładnie w cenach się nie orientuje, ale słyszałam też o granicy 200 kilkunastu złotych)
    -Neisvac C
    -Meninitec
  • do tego zaleca się szczepienie na WZW typu A, HIB, po kleszczowe zapalenia opon mózgowych, grypę, ospie wietrznej.


Szczepionki (oprócz tej od  rota wirusów) podaje się w postaci zastrzyku domięśniowego.
Szczepionki skoniugowane można bezpiecznie podać podczas jednej wizyty wraz z innymi szczepieniami ale należy je wstrzyknąć w różne okolice ciała.


sobota, 25 października 2014

Jakich lekarzy powinniśmy odwiedzić?

U Pediatry
  • Obecnie uznaje się, że jeżeli z dzieckiem nic się nie dzieje to pierwsza wizyta u pediatry jest przy szczepieniu, czyli po 6ściu tygodniach + jednym dniu od pierwszego szczepienia w szpitalu, które odbywa się w ciągu 24 h po porodzie, tak więc jeżeli dziecko skończy 6 tygodni udajemy się do pediatry. Podczas pierwszej wizyty (w pierwszym miesiącu życia) lekarz bada dziecko i sprawdza, czy prawidłowo przybiera na wadze. 

Rytm kolejnych wizyt wyznaczają kolejne szczepienia.

 Jeśli coś niepokoi was w zachowaniu dziecka, nie ma na co czekać oczywiście idziemy na wizytę.

  • Następne badania tak zwane bilansowe są w wieku dwóch, czterech i sześciu lat. Pozwalają one wykryć nieprawidłowości w rozwoju.

U Ortopedy

  • Po raz pierwszy ortopedę odwiedzamy w pierwszym miesiącu życia dziecka. Zazwyczaj skierowanie dostajemy już w szpitalu, do poradni preluksacyjnej, ponieważ obecnie, sprawdzanie czy noworodek nie ma dysplazji stawów biodrowych (czyli nieprawidłowego ustawienia stawów) jest obowiązkowe wykonuje się badanie USG, żeby potwierdzić lub  wykluczyć diagnozę.
  • Ze zdrowym dzieckiem po raz kolejny powinno się wybrać do ortopedy kilka miesięcy po tym, jak zacznie chodzić. Lekarz oceni, czy maluch prawidłowo stawia stopy, i doradzi, jakie buty mu kupić. Nie martwcie się, że w pierwszych miesiącach stópki są skierowane bardziej do środka, to normalne;)
  • Podczas bilansów dwu-, cztero-i sześciolatka - kręgosłupem dziecka zajmie się pediatra. Jeżeli zauważy jakieś nieprawidłowości w postawie, to skieruje malucha do ortopedy.

Jeśli nie dzieje się nic niepokojącego, ortopedę warto odwiedzić profilaktycznie przed rozpoczęciem szkoły. Dziecko będzie więcej czasu spędzać w ławce, mniej na bieganiu i nawet niewielka wada stóp lub kręgosłupa, może się szybko pogłębić.
Później warto odwiedzać ortopedę raz w roku, zwłaszcza jeśli dziecko szybko rośnie lub przybiera na wadze.


 U dentysty
  • Na pierwszą wizytę do stomatologa można zabrać dziecko, jeszcze zanim wyrosną mu pierwsze zęby, żeby lekarz ocenił rozwój szczęki i proporcje twarzy. To taka wizyta "nadobowiązkowa", ale może okazać się cenna, bo stomatolog powie nam, jak dbać o higienę pierwszych ząbków i jak karmić malca, by zadbać o prawidłowy zgryz.
  • Kiedy dziecko ma już kilka zębów,koniecznie musimy iść do dentysty, żeby mógł ocenić, czy maluch prawidłowo ząbkuje.

Ta pierwsza wizyta potrwa nie dłużej niż 5 minut, ale będzie ważnym krokiem do oswojenia dziecka z fotelem stomatologicznym. Zęby mleczne są bardziej narażone na próchnicę, dlatego maluchy powinny zgłaszać się na kontrolę częściej niż dorośli - najlepiej co trzy-cztery miesiące. U kilkulatka lekarz będzie regularnie sprawdzał również zgryz i w razie potrzeby skieruje dziecko do ortodonty.

Do stomatologa nie potrzeba skierowania, wystarczy umówić się na wizytę w gabinecie, którego usługi są refundowane przez NFZ.


U okulisty
Ja w książeczce Hani mam zapisane badanie w 3,6,12 miesiącu, ale czy to konieczne, czy któraś z was prowadzała dzieciaczka w tych miesiącach??

  • Ogólnie mówi się o wizycie jeżeli dziecko skończyło już dwa miesiące i nadal ma wyraźnego zeza. Wizyta jest konieczna, również jeśli oko malucha jest wciąż załzawione, zaczerwienione albo ropiejące, co może świadczyć o zapaleniu spojówek lub niedrożności kanału łzowego. Wcześniaka powinno się pokazać okuliście w 4., 8. i 12. tygodniu życia, ponieważ dzieci urodzone przed 36. tygodniem ciąży są narażone na retinopatię wcześniaczą.(uszkodzenie siatkówki)
  • Rutynowa kontrola, jest obowiązkowa kiedy maluch skończy rok - podczas badania bilansowego. Przeprowadzi je pediatra, sprawdzając, czy dziecko nie ma zeza i czy potrafi wodzić wzrokiem za przesuwanym przed oczami palcem. Takie badanie powtórzy rok później. 
  • U czteroletniego dziecka pediatra zbada ostrość widzenia (poprosi dziecko o rozpoznanie kształtów podświetlonych zwierzątek, a jeśli maluch nie będzie w stanie tego zrobić, skieruje go do specjalisty). Niezależnie od wyniku tego badania warto umówić się do okulisty, zanim dziecko zacznie naukę w szkole.

Oczywiście do lekarza trzeba zgłosić się też wtedy, gdy dzieje się coś niepokojącego, na przykład maluch nie potrafi skupić wzroku na jednym przedmiocie (tzw. oczopląs) lub mruży oczy, kiedy ogląda coś z bliska.

Do okulisty nie trzeba mieć skierowania.


Do laboratoriumPodobnie jak do okulisty w książeczce Hani mam zapisane badanie w 3,6,12 miesiącu, ale czy to konieczne, czy któraś z was prowadzała dzieciaczka w tych miesiącach??

  • Co dwa lata warto zrobić podstawowe badanie krwi i moczu dziecka.

U laryngologa

  • W drugiej dobie życia wszystkie dzieci urodzone w polskich szpitalach mają badany słuch.
     
  • Starsze dziecko należy zabrać do laryngologa, jeśli podejrzewasz, że ma problemy ze słuchem, np. nie odwraca głowy w kierunku źródła dźwięku, nie reaguje na hałasy i nie rozumie, co się do niego mówi. Pediatra wystawi skierowanie do laryngologa również wtedy, gdy maluch często choruje na ostre zapalenie ucha lub infekcje górnych dróg oddechowych.

środa, 22 października 2014

Mrożenie/ przechowywanie i rozmrażanie pokarmu.

Dziś coś z bardziej praktycznej strony dla przyszłych mam chcących karmić piersią i dla tych, które już karmią i myślą o mrożeniu pokarmu.

Ściąganie i mrożenie pokarmu to najlepsza opcja dla mam aktywnych, które dbają nie tylko o dziecko ale i o siebie, w razie wyjazdu na  który nie możemy zabrać malca, podczas dłuższego wyjścia, czy po prostu w sytuacjach losowych, kiedy dzieje się coś co uniemożliwia nam karmienie, a jak wiemy(http://3andmorein1.blogspot.com/2014/08/naturalnie-czyli-karmie-piersia.html) pokarm kobiecy jest najlepszy dla malca więc nie ma się nad czym zastanawiać, tylko ścigać!
Zapasy najlepiej jest zrobić przy nawale zanim ureguluje nam się wytwarzanie mleka. Później jadąc w podróż zabieramy ze sobą laktator i uzupełniamy zapasy, które zjadł maluch, będąc np. z tatą.

  • Dla mnie najlepszymi do mrożenia okazały się pojemniczki z Simed,
 kosztowały ok 4 złotych za jeden i są na prawdę super, mieszczą 140 ml, powylewać, 
  • woreczki. z canpol
są całkiem fajne jeżeli dużo mrozimy koszt jest mniejszy, możemy zapisać dokładną ilosć, datę i godzinę, co jest bardzo istotne przy przechowywaniu, ale, ale są jednorazowe, 

  • używam też pojemniczków z Tomee Tippe, ale te które kupiłam są mniejsze, mają nie do końca dobre zamknięcie i są mniej wygodne i nie praktyczne, nie zakręcają się co w podróży nie sprawdza się, ponieważ wszystko może się powylewać
 
  • mam także woreczki z mum's care, ale jeszcze nie przetestowane, chociaż myślę, że nie różnią się tak bardzo od tych z Canpol babies.

Przejdźmy do przechowywania pokarmu:
  •  w pojemniczkach
-temp pokojowa -do 12 godzin;
- lodówka - 4 stopnie - 2-5 dni;
- zamrażarka wewn. lodówki - 10 stopni - 2 tygodnie;
- zamrażarka - 14 stopni- 3 miesiące;
- zamrażarka-  20 stopni - 6-12 miesięcy;
  • z torebkami jest trochę inaczej
- lodówka- do 24 godzin
- zamrażalnik w lodówce- 1 tydzień
- głębokie mrożenie- do 3 miesięcy


Rozmrażanie:
przed podaniem zamrożony pokarm należy przełożyć do lodówki lub pozostawić w temp. pokojowej ( tak radzi producent) ja  odradzam, dlatego, że w cieple za szybko rozmnażają się bakterie.
Jak osiągnie płynną konsystencję można go podgrzać ((nie gotować!))Maksymalnie do 37 stopni.

Uwagi!
  1. raz rozmrożonego pokarmu nie mrozimy ponownie!
  2. nie podgrzewamy w mikrofali!
  3. rozmrożonego pokarmu nie mieszamy ze świeżo ściągniętym



Hania, jak musi, mleko mamy pociągnie nawet z butelki:)




poniedziałek, 13 października 2014

Pieluszki

Przetestowałyśmy z Hanią kilka rodzajów pampersów, żeby dobrać dla malucha, te, które będą jej najlepiej pasowały i dla dobra skóry i dla wygody.

O to nasze Spostrzeżenia:
-happy bella- kupione jako pierwsze głównie ze względu na praktyczne wycięcie na pępek, co jest dość wygodne ale po dłuższym stosowaniu pojawiły się małe zaczerwienienia/ otarcia,
- Następne były pieluszki z tesco- kupione, bo nie było innych, a w szpitalu się skończyły, całkiem miłe zaskoczenie fajny materiał, nie obcierały, ale słabe rzepy i bez wycięcia, więc było trzeba je zaginać.
-pampers- sensitive- zaczerwienienie na pupie dosłownie po 2 pampersach ale fajnie dopasowane i wygodne rzepy, też bez wycięcia.
- Zwykły pampers- tak podobnie jak po sensitive ale pupa mniej czerwona. (o dziwo)
- Dada, dla nas najlepsze, bez obtarcia, bez zaczerwienienia, wygodne dla małej, rzepy okej i przystępna cena, porównując w dotyku każde, te były najmilsze, mają bardzo podobną "konstrukcje" jak pampers, a to dlatego, jak się później dowiedziałam,prywatną markę dla Biedronki - DADA, produkuje ten sam producent co pampersy, więc może nie warto przepłacać:)? tak czy siak polecamy.:)

A wy jakie wybieracie?? Ktoś testował inne, jakie i jak wrażenia;)?

poniedziałek, 6 października 2014

Znieczulenie

Często padające pytanie: co to jest znieczulenie. zewnątrz oponowe?

Należy ono do tzw. blokad centralnych i polega na wprowadzeniu leku znieczulającego do przestrzeni (jak sama nazwa wskazuje) zewnątrzoponowej kanału kręgowego, tj. do przestrzeni między dwoma blaszkami (warstwami) opony twardej, gdzie przebiegają nerwy przewodzace doznania bólowe.  Igłe wprowadza się poniżej zakończenia rdzenia kręgowego dlatego uszkodzenie rdzenia jest praktycznie niemożliwe:-).

Jak przebiega cała procedura?
Na początku zakładany jest wenflon i podawana kroplówka, najpierw jedna, na sali przedporodowej, później kolejne zazwyczaj już na sali operacyjnej, kiedy już się na niej znajdujemy anestezjolog prosi o pozycję maksymalnie wygiętą grzbietową pleców i następuje wkłucie. Później nie czujemy nic oprócz lekkiego ucisku.
Znieczulenie centralne, przede wszystkim zewnątrz oponowe jest jedynym skutecznym sposobem przerywania bólu poporodowego o bardzo dużym nasileniu.

Warto zorientować się wcześniej czy w danym szpitalu istnieje możliwość zastosowania takiego znieczulenia i ewentualnie ile to dobro kosztuje;-)

O skorzystaniu ze znieczulenia nie powinien jednak przesądzać strach przed bólem, lecz intensywność skurczów.

niedziela, 5 października 2014

Cięcie cesarskie

Długo mnie tu nie było;) 
Ale postaram się nadrobić,;)
W gruncie rzeczy moja nieobecność to kwestia mojego rozleniwienia po porodzie i próby odnalezienia się w nowej roli,  przeprowadzka, goście itp, itd. Chyba każda mama zrozumie;) 
Na szczęście wszystko już na swoim miejscu, zaplanowałam sobie czas i mam nadzieję zaglądac tu częściej:)

Dzisiaj czas na post, który własciwie przygotowałam jeszcze będąc w szpitalu, ale nie miałam czasu wrzucić.
Jak w temacie- Dziś o cesarce.


Może zdarzyć się tak, że Twój poród będzie musiał być ukończony cesarskim cięciem. Dzieję się tak w sytuacjach, gdy poród siłami natury jest niemożliwy albo wiąże się z zagrożeniem dla dziecka lub ciebie.
W niektórych przypadkach z góry wiadomo, że poród silami natury nie będzie możliwy lub będzie obarczony dużym ryzykiem. Wtedy decyzję o wykonaniu zabiegu podejmuje się odpowiednio wcześniej. Tak jak w moim przypadku:) Dzięki temu mogłam bardziej przygotować się psychicznie:-).
Niektóre kobiety są przekonane, że poród zabiegowy pozbawi je szansy przeżycia czegoś pięknego, wyjątkowego, sprawdzenia się. Należy uświadomić sobie, że sposób, w jaki dziecko przyszło na świat nie wpływa istotnie ani na matkę, ani na dziecko:-)
Uwierzycie, że po 4 dniach spędzonych w szpitalu czekając na cesarskie cięcie, nie spotkałam dziewczyny rodzącej naturalnie, która chciałaby to powtórzyć?:-)
Widząc je na korytarzu, zapłakane, zwijające się z bólu, krzyczące w niebogłosy jakby obdzierali je ze skóry, cieszyłam się, że jednak nie będę przez to przechodzić, po krótkich rozmowach w trakcie czy tuż po porodzie, każda stwierdziła zgodnie "uwierz nie chcesz rodzić sama".
 Ciekawa wszystkiego siedząc w pokoju położnej podpatrzyłam tablice porodów i... na 10 pacjentek tylko 2 miały poród naturalny:-o byłam w szoku... czy faktycznie tak mało kobiet miało szansę urodzić naturalnie? Potwierdziło to przyjście studentów i ich pytanie "czy dzisiaj będzie jakiś poród naturalny?" i ta ich nadzieja w oczach kiedy mnie zobaczyli:-) "nie, nie, na mnie nie patrzcie ja do cesarki":-)
Mała ilość urodzeń potwierdził też jeden z badających mnie lekarzy, " a naturalnie nie chciałaby pani rodzic?:-)" ba... wtedy pomyślałam gdybym mogła... teraz po kilku dniach obserwacji nie jestem tego taka pewna:-)
Przy wskazaniu do cięcia trzeba sobie. uświadomić, że zabieg taki ratuje życie lub zdrowie dziecka, a przecież to, jak bardzo kochamy nasze dzieci, uświadamiamy sobie najlepiej w sytuacjach, kiedy są one chore lub coś im grozi.

 Sytuacji, kiedy jeszcze w ciąży planuje się cięcie jest kilka:
- łożysko przodujące
- nieprawidłowe położenia i ułożenia płodu (np. położenie miednicowe/pośladkowe tak było np. w moim przypadku)
- dziecko zbyt duże w stosunku do wymiarów kanału rodnego
- niektóre choroby
- przebyte operacje macicy
- zakażenia w obrębie pochwy
- objawy zagrażające zamartwicy płodu
-przedwczesne oddzielenie łożyska
- brak postępu porodu
- a także-  ciężkie nadciśnienie tętnicze
- i inne

Warto pamiętać, że każdego roku tysiące dzieci, które nie przeżyłyby porodu drogami natury lub urodziłyby się uszkodzone, rodzą się zdrowe, dzięki właśnie możliwości wykonania cięcia.

Dlatego kochane nie boimy się, bo wszystko dla dobra malucha:-)

A dla takich chwil jak na zdjęciu , chyba warto, Prawda?:)

Translate