sobota, 19 lipca 2014

Kremy z filtrem i o samych filtrach

Obiecałam, więc piszę o tych kupionych przeze mnie kremach do opalania, a  przy okazji o tym co mnie zaciekawiło odnośnie promieniowania i dalszej ochrony. 
Na pierwszy ogień KOLASTYNA:
Co mnie zaskoczyło na opakowaniu :
"Produkt spełnia zalecenia UE i zapewnia ochronę przed promieniowaniem UVA na poziomie 1/3 deklarowanej wartości SPF"
Oczywiście doczytałam to w domu, myślę no ładnie zamiast moich 20 mam jakieś 6/7 SPF.

Ale w sumie jest napisane tylko UVA... UVA.... UVB o co chodzi z tymi promieniowaniami???
  • Promienienie UVB  w skórze penetruje: naskórek i skórę właściwą. Ten zakres promieniowania jest głównie odpowiedzialny za odczyny rumieniowe pojawiające się po 12-24 godzinach od ekspozycji oraz pigmentację skóry rozwijającą się od 48 do 72 godzin od ekspozycji na światło. Niestety charakteryzuje się ono silnym działaniem rumieniotwórczym, powoduje tzw. oparzenia słoneczne, przyspiesza starzenie się skóry i sprzyja rozwojowi jej nowotworów. Z tych powodów do niedawna, chcąc uniknąć negatywnych skutków opalania używano kosmetyków zawierających związki chroniące wybiórczo - tylko promieniowanie UVB
  • Promieniowanie UVA w ograniczonych dawkach nie wywołuje zaczerwienienia i zmiany zabarwienia skóry, Większe dawki natomiast (zwłaszcza w połączeniu z promieniowaniem UVB) mogą być przyczyną natychmiastowych odczynów rumieniowych oraz długo utrzymującej się hiperpigmentacji. UVA penetruje skórę znacznie głębiej niż UVB - dochodzi do tkanki podskórnej. Jest odpowiedzialne za główną przyczynę uszkodzeń skóry wywołanych promieniowaniem UV: fotostarzenie, odczyny fotoksyczne i fotoalergiczne, nowotwory skóry. Jego natężenie jest takie samo przez cały dzień, od rana do wieczora, niezależnie od pogody oraz pory roku. Zimą jest równie intensywne jak latem. Przenika przez chmury, szyby okienne, samochodowe. Przyczynia się do zmian nowotworowych. 
Okej wszystko fajnie, a o co chodzi z tym spadkiem SPF i ochroną w 1/3,a o to, że ilość użytego preparatu w zbyt małej ilości (jak to się w większości przypadków dzieje) powoduje że właśnie współczynnik ochrony spada z 20 do np. 6 !. Nie wolno "żałować" kosmetyku.


A te skróty SPF, czasami PPD, IPD ? CZARNA MAGIA!

SPF -tak zwany faktor ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Oznacza stosunek ilości promieniowania ultrafioletowego powodującego oparzenie podczas stosowania filtra do ilości promieniowania powodującego taki sam stopień oparzenia bez jego zastosowania. W dużym uproszczeniu oznacza to, że np. jeżeli bez filtra u danej osoby rumień pojawi się po 20 minutach, to po zastosowaniu filtra z SPF = 15 czas ten wydłuży się do 15 x 20 minut i rumień rozwinie się wskutek przebywania na słońcu przez 5 godzin. Nie oznacza to jednak, że można przebywać bezpiecznie na słońcu zamiast 20 minut 5 godzin.
Produkt z SPF 2 blokuje 50% promieniowania , SPF 15 (93,3%), SPF 30 (96,7%) a SPF 50 (98%). Ponieważ różnice pomiędzy skutecznością filtrów o SPF 15 i SPF 30 jest niewielka, dlatego te pierwsze mogą być podstawowymi preparatami stosowanymi w zapobieganiu słonecznego starzenia się skóry i jego konsekwencji.

  IPD lub PPD- wskaźniki te określają zdolność do ochrony przed promieniowaniem UVA ( im wyższe tym lepsza ochrona) . IPD i PPD kosmetyku określa się za pomocą pomiaru wywołanej przez promieniowanie UVA opalenizny natychmiastowej (IPD) lub trwałej (PPD) uzyskanej po ekspozycji skóry ochotników bez i z zastosowaniem różnych kosmetyków ochronnych. Niestety, np. wskaźnik PPD 10 spotykany na opakowaniu jednego producenta, nie musi odpowiadać wskaźnikowi PPD 10 innego producenta.



Wracając do kolastyny:
Oprócz zaskoczenia co w niej fajnego?
  1. dość przyjemny zapach, jak dla kobiety ciężarnej to bomba;))
  2. Chroni na prawdę dobrze.
  3. Fajnie, że oprócz informacji o tym jakie ma składniki i jak działają m.in.Kolagen, Elastyna, glikogen i wit. A E i F, zawiera też przydatne informacje na temat użycia i "zdrowej" opalenizny
JAK UZYSKAĆ BEZPIECZNĄ OPALENIZNĘ?
  • aby zapewnić deklarowaną ochronę SPF nanoś na skórę grubą warstwę preparatu z filtrami UV
  • pierwsza aplikacja powinna odbywać się przed wyjściem na słońce
  • aplikację powtarzaj regularnie podczas opalania, szczególnie po pływaniu, wytarciu ciała ręcznikiem i spoceniu
  • chroń niemowlęta i dzieci przed bezpośrednim działaniem promieniowania słonecznego
  • unikaj ekspozycji na słońcu w godzinach 11.00-15.00
  • nadmierne przebywanie na słońcu, nawet przy użyciu preparatów z filtrami UV, stanowi zagrożenie dla zdrowia
  • w czasie plażowania intensywnie uzupełniaj płyny w organizmie
  • pamiętaj o okryciu głowy, okularach słonecznych i odzieży chroniącej przed słońcem
  • żaden preparat z filtrami UV nie zapewnia 100% ochrony! 
  •  
WADY:
  1.   W sumie chyba tylko jedna kiedy nałoży się jej więcej ściera się jak gumka... NIEFAJNIE!

    Kolejny zakupiony kosmetyk to DAX:


    1. Tutaj długo nie będę się rozwodzić- zapach przyjemny.
    2. Ochrona- sama nie wiem, wydaje mi się, że słabsza niż po kolastynie, mimo, że staram sie nakładać go więcej... niedługo opakowanie się kończy więc kiedy porównam go z innym do twarzy to opiszę:)
    3. Większe nakładanie- OGROMNE ŚWIECENIE! Zwłaszcza, kiedy staram się nie nakładać na niego żadnego pudru ani nic z tych rzeczy, chociaż... Kosmetyczki twierdzą, że podkłady, kremy BB, itp w jakiś sposób chronią skórę przed promieniowaniem zwłaszcza te zawierające  filtry.
    4. Bardzo trudno zmyć go dokładnie z rąk, przy malowaniu np. oczu łatwo o podrażnienia.


      Przy okazji oprócz kremów a też przydatne w wakacje z SPF:

      Szczerze chyba nie polecam, mam tańsze pomadki np. z Cantare i sprawdza się o wiele lepiej, po raz kolejny NEUTROGENA mnie zawiodła- (po raz pierwszy tu: http://3andmorein1.blogspot.com/2014/05/rozstepy-sucha-swedzaca-skora-jak-sobie.html )



      PS. przy okazji mogę wam polecić na wakacje;), chociaż przyznam, że kiedyś zraziłam się do tej firmy, ale akurat nie  w przypadku kremów więc polecam:)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate