czwartek, 22 maja 2014

Co mówili wasi znajomi/rodzina/inni?

Jestem ciekawa jakie były reakcje waszego otoczenia;)? Komu powiedziałyście pierwszemu?

U mnie akurat wszyscy prze szczęśliwi.:)
Pierwsi oczywiście dowiedzieli się rodzice :) 
Dziadkowie
Ciotki/Wujkowie i rodzeństwo

Późnej najbliżsi przyjaciele ze studiów
 i przez 3 miesiace (bo podobno się nie mówi,) jeżeli nie musiałam to nie mówiłam:)

A później ten cudowny czas kiedy już wszyscy wiedzą i są tacy opiekuńczy,czuli, rozpieszczają;)

U mnie bardzo miło zareagowali znajomi an studiach kupowali maleńkie skarpeteczki:)
Kiedy wyszłam za mąż przytachali mi wieeeelki kosz z pieluchami, smoczkami, miśkami i innymi rzeczami dla maluszka, piękną kartkę dla mnie i męża;)

Uwierzcie mi dziewczyny, najcudowniejszy okres na ciążę to właśnie studia;)!

Wykładowcy też byli bardzo mili, niektórzy wiedzieli inni nie, bo brzuszka jako takiego ogromnego nie mam i jeżeli nie musiał mówić to nie czułam takiej potrzeby, bo w  sumie co to kogo obchodzi:)
Ci którzy wiedzieli pytali jak się czuję;), gratulowali, można powiedzieć wszyscy cieszyli się moim szczęściem.


Podobnie osoby spoza uczelni: wszystkie ciotki, moje przyjaciółki obdarowują mnie ubrankami:)

Rodzice i cała rodzina są ze mną całym serduchem, wspierają mnie we wszystkim;), codziennie dzwonią, nagrywam im każde badanie, każde zdjęcie i wszystko oglądamy;)
Miałabym problem ze wskazaniem osoby, która cieszy się naaaaaajbardziej:)

Dzięki ciąży dostałam dodatkowego powera i do nauki i do szkolenia się, do pisania prac (mam nadzieję, już na niedługą publikację moich badań z grupą studentów:))

Nie rezygnuję z niczego:)
Nadal chodzę na "imprezy"- bardziej domowe, majówkuje, na balu licencjackim też nie mogło mnie zabraknąć!:)
Ciągle uczęszczam na siłownie- o ile czas pozwala, staram się być aktywna i fizycznie i naukowo i towarzysko i pracując nadal się spełniać;)

Będzie mi brakowało bardzo tych miejsc tutaj, tego czasu studiowania akurat w Białymstoku, ale mam tu wspaniałych znajomych także poza studiami, także na pewno będę tu wpadała;)!

A już niedługo wyjazd z Białegostoku i co dalej?:) o tym już wkrótce;)

Pozdrawiam;* A.K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate