Dzisiaj los zdecydowanie nie był dla mnie łaskawy, w wirze świątecznych przygotowań, zepsutej maszynki do mielenia, niezastyglej galaretki, braku jajek i wielu innych przygód udało mi się jednak podołać i skończyć wszystkie zaplanowane potrawy i wypieki.
Ufff.:)
Spieszę do was jeszcze z przepisem na Makowiec., jak nie teraz wyprobojcie po świętach :)
Składniki :
- 250 g maku
- szklanka cukru
- 8 jajek
- 3 łyżki tartej bułki
- aromat waniliowy.
- mleko lub woda do starzenia maku
Przygotowanie:
1. Na początku musimy sparzyć mak. Zakladam, ze kupiliscie mak niemielony. Wsypujemy mak na drobne sitko i opłukujemy pod zimną, bieżącą wodą,
- przesypujemy go do garnka i zalewamy gorącym mlekiem lub wodą,
- gotujemy mak na wolnym ogniu przez około 40 minut, koniecznie mieszajac go, aby się nie przypalił,
- przelewamy mak na drobne sito i zostawiamy do odsączenia,
- zakladamy do maszynki do mięsa bardzo drobne sitko, tzw. sitko do maku, i mielimy odcedzony mak - najlepiej 2-3 razy
2. Żółtka ucieramy z cukrem, dodajemy sparzony i zmielony mak, ubitą na sztywno pianę z białek, bułkę tartą i aromat.
3. Masę lekko mieszamy i wlewamy formy wyłożonej papierem do pieczenia.
4. Ciasto pieczemy 40 minut w temp. 170 st.C.
Po upieczeniu ciasto można dowolnie udekorować. Moja propozycja to 200 g twarożku wymieszane z karmelowa czekoladą 90 g pycha :)!
Próbujcie i oceniajcie.:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz